W piątkowy wieczór19 września 2014 w stolicy Mołdawii, Kiszyniowie odbyła się pierwsza gala kickboxingu „King Of Kings 2014”.

W wypełnionej widzami hali Manej Sport Arena emocje sięgały momentami zenitu – a stacja FightBox HD mogła przekazywać je na żywo.

Napięcie wzrastało z pojedynku na pojedynek. Walki rozpoczęły się od zaciętego starcia Mołdawianina SirbuDmitri z pochodzącym z Rumunii włoskim zawodnikiem Silviu Cosmina Podariu. Bardzo dynamiczny, ale nieco chaotyczny pojedynek od początku przebiegał pod dyktando mołdawskiego fightera, który zdobywał punkty ciosami na tułów i kontrami w nogi. Sędziowie jednogłośnie orzekli wygraną Mołdawianina.

Kolejna walka to już waga półciężka. Tu ciosy miały swoją wymowę. Rumun Daniel Alexandru już w pierwszym starciu zdołał doprowadzić do liczenia, uderzając kolanem na głowę Mubrisa Kurbanova z Ukrainy. W drugim, po akcji z serią ciosów i obrotowym backfistem, trafiony Kurbanov został ostatecznie wyliczony.

Wiele obiecywaliśmy sobie po kolejnej walce, gdzie Polak Michał Turyński z Wrocławia starł się z Maximem Bolotovem z Mołdawii. Nasz rodak bardzo dobrze zaczął pojedynek silnym niskim kopnięciem, ale niestety były to miłe złego początki. Im dłużej trwała walka, tym lepiej poczynał sobie Mołdawianin, który lepiej boksował, wyprzedzał Turyńskiego ciosami prostymi i sprytnie klinczował. W trzech remisowych rundach widzieliśmy jednak dwa nieprzepisowe kopnięcia Mołdawianina, które osłabiły Turyńskiego i zdecydowały o dodatkowej rundzie. W niej Turyński pokazał nieco lepsze podcięcia. Bolotov tracił punkty na kopnięciach, ale odzyskiwał na boksie.
I to zapewne zadecydowało o jednogłośnej decyzji sędziów na korzyść Bolotova.

Najlepszą walkę w tej części gali stoczyli w wadze cruiser Pavel Voronin z Mołdawii i Serghei Liubchenko z Ukrainy. Nieprawdopodobnie zacięty pojedynek lepiej rozpoczął Pavel Voronin, który kompletnie zdemolował rywala w pierwszym starciu. Wydawało się, że koniec jest tylko kwestią czasu. Ukrainiec z Donbasu w drugim starciu postawił na silne kopnięcia i zaczął dominować, ale Mołdawianin już do końca naciskał. Końcówka pojedynku należała do niego i po najlepszej walce tego wieczora wygrał zasłużenie.

Ostatni pojedynek tej części gali stoczyli zawodnicy wagi ciężkiej i była to kolejna rumuńsko – mołdawska konfrontacja. Stepan Cirlig z Mołdawii i Dorin Robert z Rumunii dali z siebie wszystko. Przez trzy rundy Robert swoim nieustannym naporem zyskał optyczną przewagę, ale dokładniej punktował Cirlig. Zaskakiwało bardzo dobre tempo tego pojedynku i duża ilość wymian. Ostatecznie lepiej punktował Cirlig i to on został jednogłośnym zwycięzcą tej walki, choć sprawiedliwszy byłby remis lub choćby minimalna wygrana Cirliga 2:1.

Drugą część gali, KOK World GP 2014 In Chisinau, nasza stacja wyemituje w retransmisji w jesienno-zimowej ramówce.

Komplet wyników:

65 kg:Dmitri Sirbu (Mołdawia)pokonał Silviu Cosmina Podariu (Włochy przez jednogłośną decyzję 3-0
85 kg: Alexandru Daniel (Rumunia) pokonał Mubarisa Kurbanova (Ukraina) przez TKO w 2 rundzie
+95 kg: Maxim Bolotov(Mołdawia)pokonał Michała Turyńskiego (Polska) przez decyzję 3:0 po extra 4 rundzie
91 kg:Serghei Liubcenko(Ukraina) pokonał Pavla Voronina (Mołdawia) przez jednogłośną decyzję 3-0
+95 kg: Stepan Cirlig (Mołdawia) pokonał Dorina Roberta (Rumunia) przez jednogłośną decyzję 3-0